3 ...
Wędrówki do płotu - śmieszne, wiem...
w zasadzie nic za nim nie było
a i tak chodziliśmy.
Bo może już coś widać, może już, już ...
może za chwilkę ...
2.
Płot zmieniał się w ścianę...
o tak!
ściana to było już coś...
1.
Pierwsza wizyta
i ten dreszcz...
i myśl, że oto powstaje nasze miejsce...
A dzisiaj ... ?
dzisiaj po dwóch godzinach pomiarów,
sprawdzania czy kąty są proste,
czy okna zamykają się tak jak trzeba
...
SĄ NASZE
No to teraz się zacznie...
Będzie ciekawie :)
OdpowiedzUsuńNiech się dzieje! :))
Ciekawie na pewno:)
Usuń:)
UsuńAle się cieszę :))))
OdpowiedzUsuń:) my też:)
UsuńSuper, gratulacje :)
OdpowiedzUsuńGratuluję! I życzę powodzenia i wytrwałości w urządzaniu wspólnego gniazda :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńGratuluję :) !!! Bardzo !!! Niemniej informuję, że właśnie wpadłaś do studni bez dna :) ...pogadamy o tym po kilku miesiącach - zobaczysz :):)
OdpowiedzUsuńLiczę na wsparcie Anula. :)
UsuńJeśli tylko mogę być w czymkolwiek pomocna...wiesz gdzie mnie znaleźć :)
Usuńzacznie się i nigdy nie skończy ;)
OdpowiedzUsuńtrzymam kciuki za pierwsze kroki po własnej podłodze.
Dziękuję:)
Usuń