stylesheet' type='text/css'>

środa, 19 listopada 2014

Serce serduszko

Lubię filmy, które niosą jakąś
niewypowiedzianą aurę spokoju.
Spokój - proste obrazy, prosta muzyka.
Tajemniczy świat, nie wiem czy istniejący.
Jasminum.
Afonia i Pszczoły,
 a teraz to.

Musze zobaczyć.


Czasem  w życiu kogoś brakuje...
Czasem ten ktoś po prostu się pojawia.

niedziela, 16 listopada 2014

Domowo - weekendowo

Czy Wam też weekendy mijają tak szybko?
Ledwie się zaczął - już się skończył:(
Poprzedni tak samo - miał trwać cztery dni, 
a nawet go nie zauważyłam...
Wiem, jak zwykle marudzę.

Wczoraj zakupy w IKEA
(w końcu - wcześniej bez samochodu było mi trudno się wybrać)
W IKEA już oczywiście świątecznie - 
lampki, bombki, świece
nastrój mi się udzielił i nie mogłam się oprzeć kilku drobiazgom
w klimacie Bożonarodzeniowym.

poza tym w zasadzie pojechałam po nią:
ÅSELE Podstawa lampy stołowej IKEA Światło można przyciemnić, dzięki czemu możesz wybrać odpowiednie oświetlenie na każdą okazję.
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/10132707/



Ale jej nie było.
Podobno jest 6 sztuk w Gdańsku
... chyba aż tak jej nie pragnę żeby po nią tam pojechać.(chociaż...)
Świeczników też nie było (takich jak widać na zdjęciu - białych,
nie produkują już://

Kupiłam więc:

zegar do kuchni
(bardzo duży plus - nie wydaje żadnego dźwięku - tik tak - jest bezgłośny)

PUGG Zegar IKEA

i kilka świec:




Kilka drobiazgów do kuchni, poduszki -
wiecie - jak to w IKEA
potrzebne jest wszystko, kupujesz prawie nic, a wydajesz za dużo.

To ja też tak właśnie wczoraj miałam :))
Na pewno przed Świętami jeszcze raz pojadę na zakupy
bo ozdoby świąteczne są piękne
(tylko poczekam na wypłatę:))

Kupiliśmy też wczoraj
żyrandol.
Śmieszna sytuacja bo od 2 lat w większości pomieszczeń
mamy cały czas żarówki remontowe.
Cóż zrobić jeśli nie wyprodukowano jeszcze takiego,
który by nam się obojgu spodobał.
Ale wczoraj w Leroy Merlin
znaleźliśmy w końcu coś co się chyba nadaje:)

żyrandol venezia - kolor beżowy



Jeszcze nie wisi ponieważ nie mamy wiertarki,
a poza tym chcę kupić też coś do przedpokoju i kuchni i zawiesić
wszystkie.

Weekend to też chwila z książką, która przyszła do mnie
od Agi (blog Agi) , zupa pomidorowa, kościół, wybory.

Może  to wszystko brzmi jakbyśmy się tylko nudzili
ale ja tak bardzo bardzo lubię.
Ponudzić się, pooglądać tv, pobyć z mężem,powygłupiać się, poczytać.
Odpocząć.
W końcu.

Zadanie od szefa zrobione - jutro prezentacja
i mam nadzieję, koniec z zapracowywaniem się.
Czas pomyśleć o sobie, o rodzinie, o nadchodzącym czasie.
Czasie, który budzi sporo różnych emocji 
jedno jest pewne -  nie będzie łatwo.

Udanego tygodnia Wam życzę.
:))