stylesheet' type='text/css'>

niedziela, 7 czerwca 2015

U nas

Długi weekend
trochę u rodziców,
trochę na Roztoczu.
Horyniec, Lubycza, Telatyn.
Korzenie męża. 

Dzisiaj już myślami w pracy.
To był bardzo trudny krótki tydzień.
3 dni, które zapamiętam na długo.
Jutro kolejny trudny dzień -
codzienność.

Z dobrych wiadomości -
dieta trwa, choć nie jest lekko.