stylesheet' type='text/css'>

czwartek, 5 czerwca 2014

Mistrzyni asertywności:)

21:00 
Dzwoni mama:
 "trzeba polecieć do siostry do GB,
po siostrzeńca pod koniec lipca.
Polecisz?"

21:01 "Pomyślę."

22:51 
 Bilety mam już na mailu-
Warszawa Modlin - East Midlands

Zaskakujące - myślę coraz szybciej.

środa, 4 czerwca 2014

Karolina Kozak

Są takie dźwięki, które mi się nie nudzą.
I takie osoby, które mają wielki talent.
Karolina Kozak
Jest autorką tekstów swoich piosenek, 
kilku Edyty Górniak, Dawida Podsiadło, 
Ani Wyszkoni, Łukasza Zagrobelnego.
Zdolniacha :)
Od rana mi "chodzi po głowie":


 -- // -- 

Jejjjju  jak miło mieć w pracy 10 minut żeby posłuchać muzyki, coś tu napisać:)



wtorek, 3 czerwca 2014

Gdzie na urlop?

Przez wszystkie zmiany jakie dzieją się w naszym życiu zawodowym, 
zapomnieliśmy, że przecież za chwilę czas urlopów.
No i mamy dylemat - bo wcześniej o tym nie myśleliśmy...
dokąd wyjechać?
Wszystkie wycieczki w stylu - pojechać na koniec świata żeby się poopalać - 
odpadają.
Nie lubimy też za bardzo wody.
Środki ograniczone.
Nie mam pomysłu...
Wy jakieś macie?



poniedziałek, 2 czerwca 2014

Urlop

Postanowiłam, że muszę coś jednak w tym roku zaplanować.
Zasłużyłam - bez dwóch zdań.

Poniedziałek

Wdech, wydech, wdech, wydech...
mam wrażenie, że w końcu mogę spokojnie oddychać.
Nie duszę się, nie mam zadyszki.
Przyszłam do pracy o 8:00
i może uda mi się wyjść chwilę po 16:00.
Dawno już tak nie było.
Czas na poukładanie sobie tego, co musiało poczekać.
Czas na zajęcie się tym co bieżące.
Czas mam.
Nie wierzę - w końcu mam na coś czas....  :)

Miłego tygodnia!

niedziela, 1 czerwca 2014

Niedziela

Kiedy jest się skowronkiem - żoną sowy 
to weekendowe poranki są zwykle samotne.
Najczęściej Wysokie Obcasy, kawa i ja.

Czasami Dzień dobry TVN,muzyka z komputera
albo śniadanie.

Wczoraj myślałam o tym, że mało czasu spędzamy z Panem B.
na wspólnych czynnościach -
dziś myślę, że lubię te poranki.
Czytam wtedy co u Was,
planuję dzień, wyskakuję na zakupy czasem.

Dzień dziecka dzisiaj...
festyny, spacery, rowerowe wycieczki.
Trzeba zrobić więc coś z tym dniem
coś co pozwoli o tym nie myśleć:)

Dawno temu przestałam być dzieckiem - 
takim w głowie oczywiście.
Bardzo szybko wyprowadziłam się od rodziców
(miałam 15 lat)
od zawsze miałam silne poczucie niezależności
nie zwierzałam się 
do dziś tak mi zostało
 z wiekiem jednak, zdarza mi się tęsknić,
chciałabym być takim małym dzieckiem,
które nie ma trosk.
Coraz częściej myślę o tym, że chciałabym cofnąć czas.
Może wszystko potoczyłoby się inaczej...
Doszłam do ściany.
Stoję pod nią i krzyczę.
I nic więcej na razie zrobić nie umiem.