stylesheet' type='text/css'>

sobota, 22 grudnia 2012

Driving Home For Christmas

W tym roku wyjątkowo mocno
"all i want for christmas is you"
i to wcale nie dlatego, że jestem przejęta nowym M.
Jestem po prostu bardzo zmęczona
fizycznie i psychicznie.
Niestety obawiam się, ze w Święta w ogóle nie odpocznę.
W każdym razie - 
walizka spakowana 
i zaraz wyruszamy w drogę - 100 km, do rodziców.
Tam będą kolędy, choinka, dzieci...
może tam w końcu poczuję, że to już.




piątek, 21 grudnia 2012

Rękodzieło Małgosi

Zobaczyłam podobną u Pani P.
i zapragnęłam taką mieć.

A że kobieta nie samymi płytkami żyje...
mam i ja :)

szary i czarny filc

Jest taka właśnie jak chciałam.
Czekałam na nią tylko 3 dni.
Bardzo miła Pani Małgosia 
uszyła ją szybko i bardzo dokładnie.
Możecie zobaczyć torebki jakie szyje Pani Małgosia
tutaj albo tutaj
Ja użyłam kontaktu z fb. - polecam i Wam.



Postępy


Te same drzwi  ...  
kilka dni później...
czym różnią się te dwa zdjęcia?! :)
Podłogą!
Wszystko zaczyna się powoli klarować...
z fazy "i co dalej"
przechodzimy w fazę "dlaczego to wszystko takie drogie".
:)



Powroty z pracy owocują poznawaniem nowych tras
- omijanie warszawskich korków powoli staje się moją nową kompetencją.


Sprostowanie - podłoga tak naprawdę ma kolor dębowy :
(dąb rustic - tutaj w sypialni)


Ehhh
jakie to miłe uczucie, 
mimo wszystko, 
 być tak bardzo zmęczoną.





czwartek, 20 grudnia 2012

Mój jest ten kawałek podłogi ...

Wczoraj nastąpiła historyczna chwila -
stanęliśmy stopami na naszej nowej podłodze.



Wiem, że jestem mało obiektywna...
ale jest piękna! :)

Co poza tym u nas...
- wczoraj przyszedł Pan wstawić nam nowe zamki do drzwi
- wczoraj zaczęto układać podłogę 
- nadal nie zamówiliśmy wanny ani płytek do łazienki
co nastąpi dzisiaj  - mam nadzieję.

Pomysł na łazienkę - bez zmian:







wtorek, 18 grudnia 2012

HuHuHa


Nareszcie jest tak
 jak powinno być kilka dni przed Świętami.
Co prawda odśnieżanie żaby zajęło nam kilkanaście minut
i trzeba było jednak wybrać metro.
Ale droga do pracy była naprawdę miła:)
Lubię jak nie jest bardzo zimno (u nas dzisiaj -5) i pada śnieg.



Wiem, ze się powtarzam 
ale lubię zimę!

poniedziałek, 17 grudnia 2012

Przedświątecznie


Obiecuję, że w tym tygodniu moje myśli powędrują w kierunku
Bożego Narodzenia.
Jeśli tak się nie stanie to za kilka dni obudzę się rano i powiem...:
"O,  i już po Świętach?!"
A przecież one po to są  żeby zwolnić, pomyśleć, pobyć...
uśmiechnąć się.
Czyż nie?

Tumblr_mefkp1xvb51rnchxso1_1280_large
weheartit.com