Te same drzwi ...
kilka dni później...
czym różnią się te dwa zdjęcia?! :)
Podłogą!
Wszystko zaczyna się powoli klarować...
z fazy "i co dalej"
przechodzimy w fazę "dlaczego to wszystko takie drogie".
:)
Powroty z pracy owocują poznawaniem nowych tras
- omijanie warszawskich korków powoli staje się moją nową kompetencją.
Sprostowanie - podłoga tak naprawdę ma kolor dębowy :
(dąb rustic - tutaj w sypialni)
Ehhh
jakie to miłe uczucie,
mimo wszystko,
być tak bardzo zmęczoną.
Boski czas :)
OdpowiedzUsuńwcale ta podłoga nie jest żółta ;D jest b,. ładna a kolor ścian jaki będzie? czy może już jest ? :-)
OdpowiedzUsuńNo właśnie nie wiem... chyba na razie biała. Poza sypialnią, gdzie kusi mnie fiolet:)
Usuń