Bardzo rzadko chodzę na takie filmy do kina.
Bardzo rzadko oglądam, w ogóle, takie filmy.
Pan B. wybrał jednak ten film na oficjalne zakończenie
naszego urlopu,
więc poszliśmy.

Matt daje radę.
Jodie nie miała jednak szans się wykazać.
(jakaś taka ta rola niewyraźna)
Jak dla mnie za dużo krwi.
ale wciąga wartka akcja ( w końcu to film akcji)
i efekty specjalne na pewno godne wyróżnienia.
Poza walką jest w filmie oczywiście coś jeszcze...
uczucie, które gdzieś tam w tle wyznacza kierunek
(jak to zwykle bywa)
subtelnie wchodzi w treść, nie przytłacza tkliwością.
(choć są momenty zbyt naiwne).
Iść do kina czy poczekać na DVD?
Dla efektów na pewno warto film zobaczyć na dużym ekranie.
Wszystko poza nimi można spokojnie obejrzeć w telewizorze.