Ostatnio nie mam jakoś weny do pisania.
Jakoś tak zimno się zrobiło.
Człowiek by tylko włożył głowę pod kołdrę i spał.
Ale niestety trzeba wstać rano i wyruszyć w drogę żeby już po około godzinie dotrzeć na miejsce.
robione z okna |
Koniec roku zawsze jest ciężki.
W tym roku szczególnie.
Praca staje się moim życiem, a to chyba niebezpieczne...
Ale któż tak nie ma!?
A klucze kiedy odbieracie? :)
OdpowiedzUsuńWg umowy do końca grudnia i wszystko wskazuje na to, ze się może tak stać... :D Nie mogę się doczekać!
Usuń:))))
Ja z innej beczki, czy zakorkowanie stolicy mocno wzrosło jakoś teraz na jesieni? Bo ciągle natykam się na jakieś zdjęcia w stylu, że po budowie drugiej linii metra Warszawa zniknie z powierzchni ziemi...
OdpowiedzUsuńNie obserwuję wzrostu ruchu na ulicach, poza tym wiesz - jestem przyzwyczajona i to co innych doprowadza do furii dla mnie jest normalne:) Warszawa nie zniknie - poza tym "po budowie" - to jeszcze do tego czasu trochę nam zostało:)
UsuńPytam, bo w poniedziałek jedziemy z małżem, a na pociąg cóż nie nadaję się zbytnio... Jeśli jest z ruchem tak jak było np. w czerwcu to git :) Chodziło mi o to, czy może nie pozamykali dużej ilości ulic i przez to zrobiły się większe kroki niż zwykle. Bo te standardowe znamy dobrze ;) A te wszystkie obrazki przywodziły na myśl obraz niezłej rozpierduchy na ulicach ;)
UsuńOjj jest kiepsko na pewno ciaśniej niż latem - a na jaką ulicę docieracie to powiem Ci jakie są szczegóły trasy:)
UsuńBędziemy jechać autostradą z Łodzi i potem jak wjedziemy do Waw to kierujemy się przez miasto na Banacha. Prócz tego potem mąż będzie parę dni kursował między Sobieskiego a Banacha. Jak jechać wiem, ale ciekawe jak z korkami ;) Bo czerwiec to było Euro i jak jest jeszcze gorzej to już ciężko mi to sobie wyobrazić ;)
UsuńNie będę oszukiwać - jest ciaśniej niż w czasie Euro.
UsuńZależy, o której godzinie będziecie jechać...chociaż... Prymasa Tysiąclecia stoi w zasadzie zawsze więc nie ma to znaczenia większego.Marynarska jest zwężona (co widać powyżej z prawej strony) więc z Sobieskiego radze na Racławicką się kierować.
Rano będziemy jechać, więc spodziewam się, że jak zawsze będzie dość tłoczno, bo wszyscy do pracy ;) No ale mus to mus. Dzięki za wskazówki :)
Usuńbanalne "będzie dobrze" pewnie tu na nic, ale całe to rozwianie zgoń na jesień. można pisać, że ładna, że złota, że malownicza, ale kurka, każdy gdzieś tam ją odczuwa niekorzystnie! :)
OdpowiedzUsuńps. uwielbiam ten obraz Chełmońskiego. szkoda, że jest tak mocno nadużywany. nawet ostatnio widziałam miniaturę w carrefourze!
To nie obraz to zdjęcie z mojego okna w pracy - rozkopana ul.Marynarska:) Aaaaa tamten - to fakt ja też lubię :) Jesień ... podobno to wiatr źle wpływa, a u nas ostatnio nieźle wieje :/
UsuńMi na studiach mówili, że to kwestia zmniejszonej ilości światła. Dobry humor wraca jak spadnie śnieg i się utrzymuje, bo wtedy odbija słońce i wszyscy są lepiej naświetleni ;) Osobnym tematem jest to, że w ostatnich latach polska zima jest raczej szara niż biała...
UsuńZnajomy widok, codziennie pokonuję Marynarską i codziennie stoję tam w korku:/ Wciąż nie mogę się przyzwyczaić do ścisku, tłumów i warszawskich korków (mieszkam w Warszawie dopiero od dwóch miesięcy).
OdpowiedzUsuńCzęsto z okna autobusu spoglądam na biurowce przy Marynarskiej, od dzisiaj będę posyłała uśmiech Pani B. :)
Tymczasem pozdrawiam i zapowiadam częste wizyty:)
Zapraszam :) Uśmiecham się z 6 piętra również (nawet dzisiaj:P)
UsuńPosłałam dziś uśmiech kilka minut po 6 rano:>, gdy korków (jeszcze) nie było i jechało się całkiem komfortowo:)
OdpowiedzUsuń