stylesheet' type='text/css'>

niedziela, 15 grudnia 2013

Minął rok..

 W zeszłym roku  nawet nie  myślałam 
gruntując mieszkanie, że to co przyniesie 2013
tak mną szarpie.
Wszystko wydawało się w porządku.
Nowe mieszkanie nowe życie...
Nie jestem przesądna.
Ale może zacznę...
Mam dużo nadziei związanych z 2014.
Wierzę, że to będzie rok, w którym poukładają się wszystkie sprawy.
I moje i moich najbliższych.
To chyba musi być rok działania
i walki o to, co najważniejsze.
Zawsze lubiłam "4"
wierzę, ze to będzie szczęśliwa cyfra.

Wiem, że jeszcze nie czas na podsumowania
ale cały czas moje myśli kierują się do końca 2013.
Nic nie poradzę:)

Miłego tygodnia.



-- // --

Postanowienie numer 1
 - w 2014 r będziemy mieć w końcu  zwierzątko.

3 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. Jeszcze nie wiem. Na razie chcę mieć. Ty mnie zrozumiesz mam nadzieję - masz kota:)

      Usuń
    2. Moje zwierzątkowe, docelowe marzenie to dwa koty plus pies. Jestem niemal pewna, że jak zmienimy metraż mieszkania to pojawi się pies.

      Usuń