stylesheet' type='text/css'>

sobota, 13 lipca 2013

Kuchenne rewolucje...

Gdzie szukać weekendowego relaksu
jeśli nie w kuchni...?

produkcja chleba u sąsiadów...

sąsiedzki chleb


eksperymentalne jagodowe ciasto

robią się  pierogi

jagodowelove

ulubiona zupa Pana B.



Wiem, że to wydaje się dziwne...
ale bardzo lubię kuchenne soboty :)


18 komentarzy:

  1. Kochana, co to za przysmak Pana B.??? Zupa po węgiersku? Wygląda pysznie, aż wrócił mi apetyt :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zupa gulaszowa... ja nie przepadam, a przynajmniej nie latem ale Pan B. marudził więc ugotowałam:)

      Usuń
  2. Kochana, nie ma innej opcji jak wprosić się do Ciebie na te sobotnio-kuchenne rewolucje :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pierogi zjedzone, zupki jeszcze trochę jest, a ciasto z zakalcem ale wpadaj jeśli Ci to nie przeszkadza:))

      Usuń
  3. Mnie to nie dziwi nic a nic :) Kuchnia to bardzo fajne miejsce na spędzanie czasu :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Pierogi z jagodami !! Aaaaa

    Zupa Pana B. Zawsze myślałam, że to barszcz ? Lub pomidorowa ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pomidorowa nr 1, barszcz czerwony nr2, a ta na 3 miejscu :)

      Usuń
  5. daj spokój! moja tortowa masa to katastrofa! śmietana nie chciała się ubić :( wsypała 4 fix śmietanki i dalej za rzadki - nie przypominała zadnego ubitego masła tylko..kisiel -_-
    wylać nie mogłam bo była już z batonikami podgrzana wcześniej. chyba coś zrobiłam nie tak :/ tężeje w lodówce całą noc.. to ostatnia taka moja masa tortowa!!! :P już mam wizje rozpadającego się tortu na paterze -_-

    no to się wyżaliłam -_-

    pierogi boskie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak dla mnie najlepsze i najprostsze są masy do tortów budyniowe/ Gotujesz budyń śmietankowy i jak wystygniesz miksujesz z masłem extra. Proste:)

      Usuń
    2. a gdzie byłaś jak szukałam przepisu ? no gdzie? :(

      podobny krem zrobiłam do ptysiów

      Usuń
  6. Potrzeba mi dobrego przepisu na chleb! Może w końcu spełniłabym swoje marzenie o jego pieczeniu, bo jak dotąd nigdy nie zrealizowałam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja sie nie dziwie, ja PODZIWIAM i ... rozumiem:) Uwielbiam kucharzyc. Na wiekszy stres zapodaje potrawy z duza iloscia siekania np. leczo w ilosci, jak na wesele:) Razu pewnego zapodalam wlasnie leczo, mloda kapuste (ilosc j/w), zupe ogorkowa i cos tam jeszcze (dobrze, ze piwnice mam w rodzinnym domu to mialam gdzie to wszystko przechowac)
    Na koniec dnia mialam odcisk na palcu wskazujacym :)
    Pozdrawiam cieplo
    Jane

    OdpowiedzUsuń
  8. Mniam! Ależ mi smaka narobiłaś :)

    OdpowiedzUsuń