Nie wiem czy to dobrze, czy nie. Ja swoją pracę lubię i staram się realizować. Odkąd mam inne "hobby" przestałam tak dużo o niej mówić, nawet jak jeszcze chodziłam do pracy już czułam, że coś zajmuje w mojej głowie więcej miejsca.
To,że jest Twoim hobby pięknie procentuje, bo nie każdy dostaje awanse :)
I tak, i nie:) Fajnie, gdy się wykonuje to, co się lubi: pasja, brak męczenia się niechcianą pracą, sprawianie przyjemności... Jednak z drugiej strony miło mieć inne hobby niż praca, bo ile można jedno i o jednym? :)
Jakkolwiek, mimo wszystko uważam, że plusem jest praca bedąca przyjemnością:)Ułatwia znacznie i ogranicza stres z nia związany, i procentuje, co widac po awansie:) Zapewne więcej można zrobić, gdy sprawia to przyjemność i mozna się realizować i widać tego efekty:)
Hmm pytanie czy chodzi o to, że pracowanie samo w sobie jest hobby, nie ważne co się robi, czy chodzi o to, że w pracy robi się to, co jest naszym hobby? Bo w przypadku nr 1 powiedziałabym, że dużo większe zagrożenie pracoholizmem jest, bo nie ważne co robisz, po prostu lubisz pracować, więc każda praca będzie cię nakręcać. W przypadku drugim już jakby mniej, bo jeśli w pracy robisz to co lubisz, nie oznacza, że twoje hobby będzie już tylko opierało się o pracę - widzę to po mężu. Raczej hobby przyniesie pozytywne efekty w pracy, jak szybkie awanse, podwyżki itp. Wydaje mi się, że to szczęście móc robić to co się lubi i jeszcze ci za to płacą :)
To wszystko zależy... Jeśli to hobby nie zajmuje całego Twojego wolnego czasu i masz i umiesz go poświęcić na inne rzeczy i dla innych osób, to się chwali. Gorzej jak poświęcasz się cała swojemu hobby.
Nie wiem czy to dobrze, czy nie. Ja swoją pracę lubię i staram się realizować. Odkąd mam inne "hobby" przestałam tak dużo o niej mówić, nawet jak jeszcze chodziłam do pracy już czułam, że coś zajmuje w mojej głowie więcej miejsca.
OdpowiedzUsuńTo,że jest Twoim hobby pięknie procentuje, bo nie każdy dostaje awanse :)
:*
UsuńNie mam pojęcia. Gdy praca (inna, bo w tę wątpię) stanie się moim hobby - dam znać ;)
OdpowiedzUsuńDaj daj...:)
UsuńI tak, i nie:)
OdpowiedzUsuńFajnie, gdy się wykonuje to, co się lubi: pasja, brak męczenia się niechcianą pracą, sprawianie przyjemności...
Jednak z drugiej strony miło mieć inne hobby niż praca, bo ile można jedno i o jednym? :)
Jakkolwiek, mimo wszystko uważam, że plusem jest praca bedąca przyjemnością:)Ułatwia znacznie i ogranicza stres z nia związany, i procentuje, co widac po awansie:) Zapewne więcej można zrobić, gdy sprawia to przyjemność i mozna się realizować i widać tego efekty:)
Awans ...? U nas nie ma awansów z mianowania trzeba rekrutację wygrać:) Wygrałam bo być może było widać, że to kocham:)
Usuńchwali :-)
OdpowiedzUsuńkontrolowany pracoholizm - lubię to!!
:)):D
UsuńHmm pytanie czy chodzi o to, że pracowanie samo w sobie jest hobby, nie ważne co się robi, czy chodzi o to, że w pracy robi się to, co jest naszym hobby? Bo w przypadku nr 1 powiedziałabym, że dużo większe zagrożenie pracoholizmem jest, bo nie ważne co robisz, po prostu lubisz pracować, więc każda praca będzie cię nakręcać. W przypadku drugim już jakby mniej, bo jeśli w pracy robisz to co lubisz, nie oznacza, że twoje hobby będzie już tylko opierało się o pracę - widzę to po mężu. Raczej hobby przyniesie pozytywne efekty w pracy, jak szybkie awanse, podwyżki itp. Wydaje mi się, że to szczęście móc robić to co się lubi i jeszcze ci za to płacą :)
OdpowiedzUsuńJestem szczęściarą więc:))
UsuńTo wszystko zależy... Jeśli to hobby nie zajmuje całego Twojego wolnego czasu i masz i umiesz go poświęcić na inne rzeczy i dla innych osób, to się chwali. Gorzej jak poświęcasz się cała swojemu hobby.
OdpowiedzUsuńOstatnio poświęcam się prawie cała:) Mąż się na razie nie skarży:) PS. Jak dobrze ze pracujemy w jednej firmie:)
UsuńChwali.
OdpowiedzUsuńJane
Moim zdaniem chwali :)
OdpowiedzUsuńCiężko znaleźć pracę, którą się lubi i która daje satysfakcje...