Może to zależy od podejścia i wyluzowania. Ja tam czuję się nadal jak w pracy. Jest wiele osób, które lubi.Więc może coś w tym jest. Na razie obiecuję sobie, że na następny nie jadę. No i wartość dodana wyjazdy - katar :(
Byłam w życiu może na 2 takich wyjazdach, ale w mojej obecnej pracy mam do czynienia z grupami integracyjnymi prawie co tydzień i właśnie ci próbujący się zintegrowac ludzie sprawiają, że moją ukochaną pracę, kocham troszkę mniej...
Nigdy nie byłam na takim wyjeździe. A chciałabym :)
OdpowiedzUsuńMoże to zależy od podejścia i wyluzowania. Ja tam czuję się nadal jak w pracy. Jest wiele osób, które lubi.Więc może coś w tym jest. Na razie obiecuję sobie, że na następny nie jadę. No i wartość dodana wyjazdy - katar :(
UsuńByłam w życiu może na 2 takich wyjazdach, ale w mojej obecnej pracy mam do czynienia z grupami integracyjnymi prawie co tydzień i właśnie ci próbujący się zintegrowac ludzie sprawiają, że moją ukochaną pracę, kocham troszkę mniej...
OdpowiedzUsuń