stylesheet' type='text/css'>

poniedziałek, 6 stycznia 2014

Monopol

Dzisiaj po południu kupiłam pół Żoliborza,
przekonałam się też, że na siostrę można liczyć czasami
bardziej niż na męża.
Lubię od czasu do czasu
zagrać w grę planszową.




Lubię nie myśleć przez chwilę o tym co przyniesie kolejny, ciężki tydzień.



6 komentarzy:

  1. W ostatnie wakacje kupiliśmy Dzieciakom-Chrześniakom tą grę . I ...o rany jaka to jest świetna zabawa. Dla wszystkich.
    Tylko uwaga, uwaga - wciąga i pochłania ładnych parę godzin .

    OdpowiedzUsuń
  2. też lubię, w odpowiednim towarzystwie z odpowiednim drinkiem.... ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja myślałam, ze o monopolowy chodzi;)))))) Ale planszówka - też wesoło:)

    OdpowiedzUsuń
  4. To jest wersja "warszawska"? Gdzie kupiłaś?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sis kupiła w Mińsku Mazowieckim ale chyba normalnie można dostać..nie wiem.

      Usuń