stylesheet' type='text/css'>

poniedziałek, 13 maja 2013

Zapukaj do moich drzwi...


... bo w końcu je mam:))






Efekt końcowy:

do zrobienia jest jeszcze ściana po prawej
stronie drzwi łazienkowych - okazało się, ze jest krzywa:(





Jak fajnie mieć w domu to, co chce się mieć.
Bez względu na to czy się to komuś podoba, czy nie. :)

9 komentarzy:

  1. drzwi piękne to raz!
    podłoga boska to dwa chociaż mam taka w łazience i zmorą jest jej nadmierne brudzenie się i widocznośc każdego pyłka kurzu ( ale mam jasniejszą )
    ciesz się, że nie mieszkasz w bloku z płyty jak ja! bo u nas kawałek prostej ściany to coś dziwnego ;D

    OdpowiedzUsuń
  2. Można teraz sobie kulturalnie siknąć przy zamkniętych łazienkowych drzwiach :)

    OdpowiedzUsuń
  3. No popatrz zwykłe drzwi, a tyle radości :D

    OdpowiedzUsuń
  4. fajne klameczki, surowe dość :)

    OdpowiedzUsuń