stylesheet' type='text/css'>

środa, 2 stycznia 2013

Pierwsze koty ...


No i stało się.
Dzisiaj pomieszczenie z kilkoma rurkami wystającymi z podłogi
zaczęło przypominać łazienkę.
Bardzo mocno trzeba wytężyć wyobraźnię ale jednak coś już zaczyna się tworzyć.
Wanna co prawda stoi nadal w pokoju ale już na nóżkach, ma też podłączony syfon.
Ściany zostały zagruntowane i pokryte warstwą ciemnego czegoś (chyba kleju)
zestaw podtynkowy stoi dumnie na środku i czeka na skompletowanie z muszlą - co wydarzy się już jutro.
Decyzje, które trzeba podjąć "tu i teraz" są mocno stresujące.
Do tego nasze aktualne mieszkanie oglądają już osoby zainteresowane wynajmem.
Wszystko dzieje się tak szybko ...
może to i lepiej...
szybciej będziemy już tam.


10 komentarzy:

  1. Oj, jak dobrze wiem jak się czujesz ... Prawdziwa rewolucja dopiero przed Tobą ... PRZEPROWADZKA! Trzymam kciuki za szybki obrót sprawy. Powodzenia!
    P.S. Więcej zdjęć poproszę ;) Uwielbiam je u Ciebie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ooo zaskoczona jestem bo jakość zdjęć pozostawia wiele do życzenia... ale ok :) Rozumiem, że chodzi o zdjęcia remontu?! :) NA pewno dzisiaj coś zrobię:) Dziękuję za kciuki :) Mam dziwne wrażenie, że będą potrzebne:)

      Usuń
    2. Dobrze rozumiesz :))
      Zatem trzymam jeszcze mocniej!

      Usuń
  2. jak my remontowaliśmy nasze mieszkanie - w zasadzie mój ojciec je robił to powiedziałam- zrób łazienkę jak chcesz
    odważnie, co ?
    ;-)
    oczywiście wszystko było dogadywane, ale plan był mocno nie standardowy i wyszlo pięknie
    granit i gres + biała porcelana jest pięknie i nigdzie nie spotkałam się z taka łazieneczkę :-) to najwspanialsze miejsce w moim mieszkaniu, chociaż teraz pewnie kazałabym wbudować lustro w ścianę a nie wieszać na niej, ale jest już plan, żeby to co wisi zdjąć i przykleić na płytkach inne.. :-)
    ps- ja też chce zdjęcia!!!! ;-)
    ps2- jak masz ochotę to zapraszam do mnie :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może ze mną jest coś nie tak ale nie mogę trafić - możesz mi wkleić linka. Z tym lustrem to kolejna decyzja -wczoraj podjęłam decyzję, ze będzie z szafką, a nie wklejone...bo mała łazienka i każda półka się liczy.
      Najwyżej kiedyś będę zmieniać:)
      Zdjęcia będą. Dzisiaj jak Pan już coś tam złoży to będzie co fotografować. U nas klasyka - granatowo - beżowo. Zobaczymy co wyjdzie:)

      Usuń
    2. zaprosiłam Cię :-)
      moja łazienka jest tyci, tyci.. niecałe 2mx2m.. mam szklana półeczkę pod lustrem i to jest masakra! kurz jest już minutę po posrzataniu :/
      granat-beż to wcale nie klasyka :D nie widzialam takiej, w śród nowo remontujących się znajomych przeważają same beże/kremy z dodatkiem fioletu( u faceta!! ) lub brązu :-)

      Usuń
  3. Świetnie, że praca wre :) Raz dwa i będziecie już u siebie - potem to już można na spokojnie wszystko dopracowywać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To raz dwa z każdym dniem wygląda na trzy cztery pięć...

      Usuń
  4. Ja nie mam wyobraźni przestrzennej czekam na finisz prac !

    :D

    OdpowiedzUsuń