stylesheet' type='text/css'>

czwartek, 1 listopada 2012

kök


Jeszcze nie byliśmy w środku żeby dokonać pomiaru.
Na razie polegamy na planach i swoimi siłami próbujemy wymyślić
co i jak by nam tam pasowało.
(w zasadzie ja wymyślam i przedstawiam propozycje Panu B.)
Pierwszy pomysł był taki żeby zamówić kuchnię na wymiar
bo mała,
bo nieustawna,
bo wykorzystamy każdy centymetr...
Ja od początku marzyłam gdzieś tam w duchu o kuchni z Ikei,
ale tłumaczyłam sobie, że za nic się nie zmieści.
Wczoraj jednak postanowiłam się zmierzyć z tym tematem
i powstał mój pierwszy (zupełnie nieudolny jeszcze) 
projekt
 naszej...
(bardziej mojej)
przyszłej
kuchni.

Nasza kuchnia jest małym kawałkiem salonu
więc zależy nam na tym żeby pasowała do reszty wnętrza
i żeby była jasna.

Prawdopodobnie jeszcze będziemy mieć tysiąc pomysłów
ale na razie mamy taki

fronty - ABSTRAKT jasny beż
blat - PRAGEL imitacja orzecha
(w projekcie nie ma ścianki po lewej stronie)




Zainspirowała nas kuchnia ze strony ikea.pl :

ikea.pl
Myślę, że pomysłów może być jeszcze kilka.
Jest jeszcze trochę czasu.
Ciągle zastanawiamy się czy nie lepiej postawić na funkcjonalność
 i zabudować szafkami przestrzeń aż do sufitu.
Tak jak tutaj:
ikea.pl

albo zamiast szafek 70 cm wybrać wiszące 90 cm.

Mamy nad czym myśleć.
I ...
przyznam się, 
że bardzo o tym myśleć
lubię :)

2 komentarze:

  1. Też wybrałam te fronty, tylko białe :) Zastanawiam się nad blatem - czy brązowy,czy biały :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie już się zmieniła koncepcja. Ale wkrótce napiszę o tym więcej:)

      Usuń