stylesheet' type='text/css'>

niedziela, 13 grudnia 2015

Weekend

Cały tydzień gnam.
Praca niby 8 godzin, a jednak zanim dotrę do domu
to jest już 19:00. 
Kolacja, kąpiel i sen
i na nic nie mam więcej czasu.
Dopiero gdy nadejdzie weekend
mogę chwilę odpocząć.
Jak powszechnie wiadomo 
najlepiej odpoczywam w domu
więc staram się w weekend zbierać siłę będąc u siebie.
Od 12.09 jest jednak jeszcze jedno miejsce gdzie odpowczywam 
- Jego dom:)


Aleksander skończył już 3 miesiące,
rośnie nam chłopak jak na drożdżach.

Znalazłam jednak też chwilkę żeby
pomieszkać u siebie
 i zaczęłam wprowadzać świąteczny nastrój.


Nie jest jednak wcale lekko wrócić do domu
gdzie tak cicho.
Radio włączam, telewizor gra...
może tę ciszę zagłuszą?

4 komentarze:

  1. Oj, pamiętam tę ciszę, w której tylko tykanie zegarka słychać. Obyś już wkrótce nie musiała jej zagłuszać. Oby zagłuszył ją upragniony, dziecięcy śmiech...Tego Wam życzę, z całego serca :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Świąteczny nastrój przepiękny!

    A co do drugiego domu, w którym odpoczywasz... Ja przez te wszystkie lata nazbierałam już niezłą ilość takich domów;) Ale mimo to pragnienie, by to ten mój wypełnił się gwarem, nic a nic nie maleje...

    P.S. Śliczny, uroczy bodziak Rudolfowy;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie dziwię Ci się, że chętnie odpoczywasz w Jego domu :)
    Nastrój piękny udało Ci się stworzyć.
    I wiesz...z całego serca Ci życzę, żeby w Twoim domu już niedługo ciszy nie było.
    Uściski;*

    OdpowiedzUsuń
  4. Kochana! Dużo spokoju i radości w Nowym Roku!

    OdpowiedzUsuń