"...Każdy znajduje w życiu jakieś swoje Westerplatte.
Jakiś wymiar zadań, które musi podjąć i wypełnić.
Jakąś słuszną sprawę, o którą nie można nie walczyć.
Jakiś obowiązek, powinność, od której nie można się uchylić.
Nie można zdezerterować.
Wreszcie jakiś porządek prawd i wartości,
które trzeba obronić i utrzymać,
tak jak Westerplatte, w sobie i wokół siebie..." J.P.II
Nie przypuszczałam, że podróż ta będzie też symboliczna
i
wzruszająca ...
Przede wszystkim jednak kolorowa była:)
Żegnaj morze.
Wracamy do domu.
Ale wrócimy!
Na pewno.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz