stylesheet' type='text/css'>

piątek, 27 września 2013

Dotrwałam ...

Ostatnie dni minęły mi bardzo szybko.
Przerywał je krótki, niespokojny sen.
pochłania mnie bez reszty.
Ucieka to co dzieje się obok.
Uciekają ważne chwile.

Więc zarezerwowałam nocleg w hotelu.
I wyjeżdżamy.

Pan B. i ja.
Za dwa tygodnie
i tylko na weekend 
ale to zawsze chwila tylko dla nas.
Wyjeżdżamy
przypomnieć sobie co jest najważniejsze:)
I chyba doczekać się tego wyjazdu już nie mogę.


Póki co - przygotowuję  się do zimy:


I tworzę w domu  jesienny klimat za pomocą latarenki z IKEA
(bo jeszcze nie mamy prawdziwego kominka)


Dotrwałam do piątku i  zaczynam nareszcie 
weekend!:))



4 komentarze:

  1. Też myślę nad takim weekendem, miejsce wybrane tylko pokój trzeba zarezerwować. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. No i pięknie! Nieważne, że to tylko weekend, ważne że we dwoje :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też myślę o czymś takim. I jestem coraz bliższa realizacji tego planu.

    OdpowiedzUsuń
  4. Taki weekend to fajna sprawa, pobędziecie razem, a Ty zwolnisz.

    Ja już raz kominek już odpalałam. :)

    OdpowiedzUsuń