stylesheet' type='text/css'>

sobota, 3 sierpnia 2013

Niezmiennie


Ona niezmiennie wie, że ja wiem, że ona ma mnie
Ona niezmiennie to zna, że wiem to ona mnie ma
Ona anioł, a on trochę wrak, skoczyłby za nią na tamten świat

Ona niezmiennie wie to, że ja też trochę mam ją
Ona niezmiennie to zna, że tak naprawdę ją mam
To nerwy jak ćpun, a ona spokój uroczy
Odbija im czasem, czasem musi być inaczej

Ona niezmiennie to wie
Ona niezmiennie to wie, że przecież my mamy się
Ona niezmiennie to zna, że ja to ty, ty to ja
I gdyby to zmienić ktoś chciał i mógł,
On pewnie by zwątpił, że jest jakiś Bóg..

Ona niezmiennie to zna, że tak naprawdę ją mam 
Ona niezmiennie to zna.

7 komentarzy:

  1. Niezmienny to jest chyba niestety tylko ten ukrop za oknem:(.

    Pozdrawiam z Łodzi,
    lasubmersion

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. najlepiej narzekać:) jak nie na zimę, to na lato:) wakacje są to i ukrop ma być!

      Usuń
    2. Ja na zimę raczej ie narzekam:)

      Usuń
  2. złamałam język na czytaniu :P

    OdpowiedzUsuń
  3. Do słuchania zdecydowanie lepiej niż do czytania! :)

    OdpowiedzUsuń