U mnie też sielsko anielsko :) Ale nie aż tak i tylko przez moment, bo dwie godziny goszczenia się w podobnych klimatach. A tak bardzo chciałabym przebywać w nich non stop ... To mój świat, do którego mi tak daleko :( Muszę skrobnąć o tym posta! Posta o moich tęsknotach! :) Udanego tygodnia! Nie daj się! ;)
Zaskakujące.. :) Ja tam byłam 6 godzin i już tęskniłam za moim światem. 50 metrów w betonie:) Fajny klimat na kilka godzin ale nie na stałe jak dla mnie:)
Ależ mi miło:)) Ostatnio zastanawiałam się co takiego jest w różnych blogach, ze wciągają?! Ja czasem też wsiąkam w czyjeś zapiski ale tak trudno jest określić dlaczego i po co:) Nie przypuszczałam, ze można wsiąknąć i w moje:P
Można. :) Wsiąknęłam, wpadłam po uszy. Bardzo mi się podoba Twój sposób pisania. W niektórych postach mam wrażenie, że czytam o sobie, odnajduje pewne podobieństwa, jest też dużo różnic, ale dzięki temu jest ciekawie.:) Miałam dziś posprzątać, a "przez" Twojego bloga robię to na raty i zerkam tylko na zegarek, żeby się nie spóźnić. :)
Kocham koty! Ten szczególnie śliczny, bo podobny do mojego własnego ;) U mnie weekend minął balkonowo, bo mąż niestety zjazd na studiach miał, ale i tak uważam te dwa dni za udane :)
Kociak świetny:)) Pozdrawiam - P.K.
OdpowiedzUsuńU mnie też sielsko anielsko :) Ale nie aż tak i tylko przez moment, bo dwie godziny goszczenia się w podobnych klimatach. A tak bardzo chciałabym przebywać w nich non stop ... To mój świat, do którego mi tak daleko :( Muszę skrobnąć o tym posta! Posta o moich tęsknotach! :)
OdpowiedzUsuńUdanego tygodnia! Nie daj się! ;)
Zaskakujące.. :) Ja tam byłam 6 godzin i już tęskniłam za moim światem. 50 metrów w betonie:) Fajny klimat na kilka godzin ale nie na stałe jak dla mnie:)
UsuńAle piękniusi koteczek!
OdpowiedzUsuńKotecek :P:P
UsuńCzytam Cię od początku, jestem na sierpniu 2012 i zamiast wziąć się za coś, co odkładam od kilku dni- czytam Cię wciąż. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Ależ mi miło:)) Ostatnio zastanawiałam się co takiego jest w różnych blogach, ze wciągają?! Ja czasem też wsiąkam w czyjeś zapiski ale tak trudno jest określić dlaczego i po co:) Nie przypuszczałam, ze można wsiąknąć i w moje:P
UsuńMożna. :) Wsiąknęłam, wpadłam po uszy. Bardzo mi się podoba Twój sposób pisania. W niektórych postach mam wrażenie, że czytam o sobie, odnajduje pewne podobieństwa, jest też dużo różnic, ale dzięki temu jest ciekawie.:)
UsuńMiałam dziś posprzątać, a "przez" Twojego bloga robię to na raty i zerkam tylko na zegarek, żeby się nie spóźnić. :)
:))
UsuńI przeczytałam wszystko. Teraz z dnia na dzień będę czekać na wpis. :)
UsuńNo to teraz musisz wejśc tutaj: http://pani-b.blogspot.com/p/blog-page.html i napisać co już o mnie wiesz:))
UsuńKocham koty! Ten szczególnie śliczny, bo podobny do mojego własnego ;) U mnie weekend minął balkonowo, bo mąż niestety zjazd na studiach miał, ale i tak uważam te dwa dni za udane :)
OdpowiedzUsuńWeekend z serii idealnych :))
OdpowiedzUsuńwieś, truskawki i kot - wszystko co kocham! :))
Oby tych miłych (popołu)dni było jak najwięcej!
Ściskam!
miau miau!
OdpowiedzUsuńtruskawki! zjadłabym oj bardzo..