Po tygodniu nieobecności ekipa remontowa sąsiadów pojawiła się ze sprzętem wiercącym.
Podobno można się do tego przyzwyczaić.
Mam ochotę tupnąć nóżką i jak mała dziewcznka powiedzieć - ja nie chcę się przyzwyczajać.
Ja chcę ciszy.
Potrzebuję ciszy.
Ma być cicho!
![]() |
weheartit.com |
Wcale Ci sie nie dziwie, każdy w domowym zaciszu jak sama nazwa wskazuje chce Ciszyyy ! a nie wiecznych imprez panów robotników
OdpowiedzUsuńNa szczęście dzisiaj było "w miarę" cicho:)
Usuń:)) zdjęcie rewelacja - cisza ma być:)
OdpowiedzUsuńNo!
Usuńnie, nie da sie przyzwyczaić :-)
OdpowiedzUsuńsąsiedzi wiercący nad nami, obok i pod. ciągle podskakuje na sofie jak slysze grrr
pocieszam się, że u mnie to od czasu-do czasu bo blok starszy..
U nas to kwestia czasu - jak sąsiad skończy to chyba już ta część bloku przestanie wiercić.
Usuńobyś miała racje :P
Usuńkapitalna fota! :)
OdpowiedzUsuńz sieci :)
UsuńTo Ty zacznij klepać kotlety schabowe ;D
OdpowiedzUsuńA tak na serio, dużo siły, żebyś przetrwała ten ciężki, remontowy okres :*
Dzięki:*
UsuńSuper zdjęcie :) Cisza będzie. Spokojnie. Nie przyzwyczajaj się, ale uzbroi się w cierpliwość.
OdpowiedzUsuńPostaram się Devinette, dziękuje:)
Usuń;) ja miewam takie chwile i bez ekipy... bardzo lubię ciszę... ;) życzę Ci jej!!!
OdpowiedzUsuń:))
Usuńmoże jednak znajdziesz w aptece te nie trzeszczące w uszach ;)
OdpowiedzUsuńJuż mam - takie jak wosk - są wspaniałe:)))))
Usuńwosk? czyżby to te co konsystencją przypominąją zużytą gumę do żucia? bleh ;)
Usuńmoje ulubione to pomarańczowe piankowe ;) te osobiście polecam, ale w sumie to idywidualna sprawa :)
Te piankowe nie daja u mnie rady.
UsuńW końcu jak się wszyscy urządzą, to będzie cisza :) Taki pewnie początkowy urok mieszkania w nowym budynku, gdzie każdy musi jakoś stworzyć swoją przestrzeń.
OdpowiedzUsuńNiby oczywiste,a w praktyce - ciężko:)
UsuńTak, w dodatku mi wredocie szczególnie łatwo się mówi, jak ja mam idealną ciszę 24h/7 ;)
Usuńtup nogą ile masz ochoty...jesteś kobietą. wolno Ci !
OdpowiedzUsuńtup tup :)))
Usuń