Nie wiedziałam, ze potrafię zrobić aż taką awanturę.
Zrobiłam.
Dzięki temu mamy prąd.
A dzięki temu, że mamy prąd -
Pan, zwany fachowcem, mógł dzisiaj
ocenić i wycenić prace w naszym domu.
Cena rozsądna.
Termin...
cóż...
może zacząć dopiero po świętach....
Pan sprawdzony, polecony...
warto chyba poczekać.
Do tego czasu Pan B. położy z pomocnikami podłogę
(przynajmniej obiecał)
i spokojnie kupimy wszystko co jest do kupienia.
( a trochę tego Pan fachowiec wymienił).
I na ten moment to wszystko.
aaa
i jeszcze bardzo boli mnie od dwóch dni gardło
i mam coraz więcej pracy
i w zasadzie ciągle jestem w biegu.
Ojj
nie nudzę się, o nie!
I na ten moment to wszystko.
aaa
i jeszcze bardzo boli mnie od dwóch dni gardło
i mam coraz więcej pracy
i w zasadzie ciągle jestem w biegu.
Ojj
nie nudzę się, o nie!
gardło boli, bo żeś się wydarła na panów od prądu ;)
OdpowiedzUsuńhahahah ... możliwe:))
UsuńKtoś musiał doprowadzić wszystko do ładu, padło na Ciebie :)
OdpowiedzUsuńJeszcze długo nie będziesz się nudzić, ale to chyba miłe zabieganie :))
Miłe, miłe... ale dzisiaj czuję, że w weekend zaparkuję w łóżku - chyba poddaję się powoli katarowi i bólowi gardła :/
UsuńZatem odpoczywaj i zdrowiej! Nie daj się katarowi!
UsuńHerbata z miodem i cytryną, kołdra, książka i będzie dobrze :))
:)
UsuńNo, no... jasnośc w mieszkaniu rzecz ważna :) A ile się kwestii rozjaśniło dzięki temu. Powodzenia w remontach. :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńCzasami rozpierducha jest najlepszą drogą do negocjacji :]
OdpowiedzUsuńŻadne tam techniki... tylko postawienie sprawy na ostrzu noża..:P
Usuńsalviasept z herbapolu :) nie znam nic lepszego!mój faworyt :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Pomaga mi dzisiaj Strepsils Intensive
Usuń