Kiedy pewnego razu wracałam z Olsztyna, z Panią M., po polach kukurydzy
- byłam przekonana, że nic bardziej niezwykłego nie może mnie spotkać podczas służbowej podróży.
Ale dzisiaj jechałam z tą samą Panią M. na oparach benzyny ... dobre 30 km.
Wskazówka pokazywała już mniej niż zero..
ale samochód nadal jakoś jechał
i udało nam się dojechać do miasta na P.
Gdybym była przesądna
pomyślałabym, że to na pewno
trzynasty.
Swoją drogą ...
Europa, autostrada, i żeby stacje paliw co tyyyyyyle kilometrów?!
Nie do pomyślenia...
ale atrakcji moc:)
Najważniejsze, że dotarłyśmy,
spotkanie się odbyło,
a zamówienie zostało zrealizowane:
Na zdjęciu widzę 7 rogali - a co się stało z ósmym???
OdpowiedzUsuńeee jest 8 ... tylko w prawym rogu jeden leży na drugim :P
Usuń