Zdarzyła mi się dzisiaj rano jedna z dziwniejszych dotąd rzeczy w życiu.
Obudziliśmy się z Panem B., popatrzyliśmy na siebie i natychmiast
zaczęliśmy opowiadać sobie co nam się śniło.
Dlaczego to było niezwykłe?!
Bo śniła nam się tej nocy ta sama osoba.
...
Nie rozmawialiśmy o niej od dawna.
Nie zdarzyło się ostatnio nic co mogłoby nam ją przypomnieć.
Ja znam tę osobę wyłącznie z opowiadań Pana B.
A jednak tej nocy przyszła do nas i z każdym z nas spędziła te kilka godzin inaczej.
Może to zwykłe, może tak macie?!
My mieliśmy tak pierwszy raz.
...
Z rzeczy bardziej zwykłych -
wczoraj poza spotkaniem z siostrą
spędziłam kilka chwil w Ikei - donoszę, że
tam już świątecznie:
A dzisiaj flagi w oknach, na balkonach
i na moście...
Dzisiaj też spotkanie z Panią ABS.
I milion myśli, których jakoś nie mogę zebrać w mądre zdania.
Bycie to czasem po prostu jest za mało.
Ale tym razem tylko bycie mogę dać.
---
W tym tygodniu
jak zwykle dużo pracy,
we wtorek - Poznań - służbowo,
i odliczanie ...
-16-
miewam sny. dużo snów. dużo podczas jednej nocy. ale z nikim ich nie dzielę ;) może to i dobrze, mam dość poplątane ;)
OdpowiedzUsuńMoże nawet nie wiesz... :)
Usuńa może :)
UsuńMy z Panem B. też dziś dziwne sny mieliśmy. Każdy jednak o czymś innym.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że mój Pan B. to nie ten sam co Twój ;)
Trafiłam nie wiem skąd, ale zostaję! :)
:) Nie no chyba nie ten sam?! Zapytam Go jak wrócę do domu:)Miło mi.
UsuńJa mam nieźle pokopane sny, ale śnić tej samej nocy o tej samej osobie razem z mężem jeszcze mi się nie zdarzyło. Jakoś czytając Twoją notkę przypomniał mi się film "Incepcja".
OdpowiedzUsuńJa też o tym myślałam - dziwne, co?!
Usuńtrzymam bardzo mocno...a ten sam cel? :)
OdpowiedzUsuńBoję się powiedzieć głośno. (tak cichutko więc -...chyba tak:))
Usuń:)
Usuńzaciskam.
Bałabym się zaprosić Pana M do mojej sennej rzeczywistości, jest to zbyt skomplikowane :)
OdpowiedzUsuń