stylesheet' type='text/css'>

niedziela, 11 listopada 2012

dröm

Zdarzyła mi się dzisiaj rano jedna z dziwniejszych dotąd rzeczy w życiu.
Obudziliśmy się z Panem B., popatrzyliśmy na siebie i natychmiast 
zaczęliśmy opowiadać sobie co nam się śniło.
Dlaczego to było niezwykłe?!
Bo śniła nam się tej nocy ta sama osoba.
...
Nie rozmawialiśmy o niej od dawna.
Nie zdarzyło się ostatnio nic co mogłoby nam ją przypomnieć.
Ja znam tę osobę wyłącznie z opowiadań Pana B.
A jednak tej nocy przyszła do nas i z każdym z nas spędziła te kilka godzin inaczej.
Może to zwykłe, może tak macie?!
My mieliśmy tak pierwszy raz.
...
Z rzeczy bardziej zwykłych - 
wczoraj poza spotkaniem z siostrą 
spędziłam kilka chwil w Ikei - donoszę, że 
tam już świątecznie:

A dzisiaj flagi w oknach, na balkonach
i na moście...


Dzisiaj też spotkanie  z Panią ABS.
I milion myśli, których jakoś nie mogę zebrać w mądre zdania.
Bycie to czasem po prostu jest za mało.
Ale tym razem tylko bycie mogę dać.
---
W tym tygodniu
jak zwykle dużo pracy,
we wtorek - Poznań - służbowo,
i odliczanie ...
-16-





11 komentarzy:

  1. miewam sny. dużo snów. dużo podczas jednej nocy. ale z nikim ich nie dzielę ;) może to i dobrze, mam dość poplątane ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. My z Panem B. też dziś dziwne sny mieliśmy. Każdy jednak o czymś innym.
    Mam nadzieję, że mój Pan B. to nie ten sam co Twój ;)
    Trafiłam nie wiem skąd, ale zostaję! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Nie no chyba nie ten sam?! Zapytam Go jak wrócę do domu:)Miło mi.

      Usuń
  3. Ja mam nieźle pokopane sny, ale śnić tej samej nocy o tej samej osobie razem z mężem jeszcze mi się nie zdarzyło. Jakoś czytając Twoją notkę przypomniał mi się film "Incepcja".

    OdpowiedzUsuń
  4. trzymam bardzo mocno...a ten sam cel? :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bałabym się zaprosić Pana M do mojej sennej rzeczywistości, jest to zbyt skomplikowane :)

    OdpowiedzUsuń