W weekend koniecznie musimy się wybrać z Panem B. na ostateczne
DECYDOWANIE.
Mam nadzieję, że jakoś uda nam się przez dwa dni porozumieć w kwestii desek, wanny, gresu, muszli
i innych niezbędnych materiałów i przedmiotów.
to mogą być szybkie decyzje.
:)
W takim razie czeka Was ciężki weekend :D
OdpowiedzUsuńEee :)
UsuńJa dopinam kuchnię w ten weekend, by wreszcie mogła się ziścić przed świętami :) Niestety samiuteńka, ale mam nadzieję, że poradzę sobie śpiewająco :)Powodzenia ! Zapowiada się pracowity weekend :)!!!
OdpowiedzUsuńTrzymam za Ciebie kciuki. Ty trzymaj za nas.:)
UsuńDopinasz kuchnię w W-wie?
UsuńTrzymam kciuki by poszło szybko i sprawnie. U nas tego typu decydowanie istotnie zaburzałam ja, bo ciągle coś mi się zmieniało ;)
OdpowiedzUsuńTego się obawiam :P
Usuń