Wczoraj był wtorek,
bardzo słaby wtorek.
Trochę smutny i taki
bez nadziei
na cokolwiek.
Jesień sprzyja wielu poważnym rozmowom,
deklaracjom...
nie jestem pewna czy to dobrze.
Zwykle i tak kończy się
jak zawsze.
Wnioski z wczoraj są następujące:
1. Lekarze pewnych specjalizacji powinni bezwzględnie przyjmować pacjentki w kitlu.
2. Jeśli umawiasz się z mężem na peronie - koniecznie sprecyzuj, o który Ci chodzi - nawet jeśli jeździcie zawsze z tego samego.
3. Gdy wydaje Ci się, że będzie padać - zamykaj okna, miej parasol, a nade wszystko zamykaj dach :)
A mówi sie , ze to kobiety nie wiedza gdzie maja być :/
OdpowiedzUsuńNo właśnie to usłyszałam - to Ty się pomyliłaś:P
Usuńwszystkie 3 rady zapamiętam, zwłaszcza dot. umawiania się z mężem. co prawda nie mamy schadzek peronowych, ale na wszystkie inne równiez muszę pre-cy-zo-wać ;)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńzapraszam do siebie na CANDY :)
OdpowiedzUsuńhttp://oczekujac.blogspot.com/
cenne wnioski ;)
OdpowiedzUsuń