Najpierw poszłyśmy zobaczyć moją wymarzoną kuchnię... :)
a później oglądałyśmy Ikeę po zmianach :)
Okazało się, że Pani ABS już ledwo widzi stopy :)
Bardzo nam się spodobały szczury :)
i te duże...
i te małe...
Bardzo ładnie teraz w odnowionej Ikei:)
a na koniec.... pyszny obiadek:)
Czas płynął dzisiaj wyjątkowo szybko.
Bardzo to były miłe zakupy z Panią ABS, Panią P. oraz z sis M.
A co kupiłyśmy?
Za dużo tego żeby wymieniać:))
uwielbiam te nasze podróże :))
OdpowiedzUsuń