jadę do pracy, samochodem, Ulicą Żwirki i Wigury.
Nazwa ulica jakoś mi jednak nie pasuje do tego miejsca, lepiej brzmi aleja...
Wzdłuż ulicy rosną lipy - teraz są najpiękniejsze, kwitną i mimo, ze to jedna z bardziej ruchliwych tras i pełno na niej aut, pachną...
No to przecież musi być aleja!
Siadam przy biurku i włączam komputer...szukam i czytam...:
"W 2006 r. zmieniono część nazwy trasy z ulicy Żwirki i Wigury na aleję Żwirki i Wigury. Pomimo to według tablic Miejskiego Systemu Informacji na całej długości arteria nosi nazwę ulicy."*
Wiedziałam! :)
Dla mnie to będzie aleja - chociaż kiedyś kojarzyła mi się wyłącznie źle.
Odkąd jeżdżę nią z Panem B. do pracy - widzę ją zupełnie inaczej :)
http://www.geocaching.com |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz