Być może jest za wcześnie żeby się cieszyć ... ale... kaszel prawie minął :)
Katar też znacznie mniejszy niż w piątek i sobotę :)
Głowa, powiedziałabym, prawie normalnie :)
To chyba oznacza, że chmury powoli znikają z mojego małego nieba:)
Wczoraj znów snuliśmy plany z Panem B.
Plany, które bardzo mnie cieszą:)
Mam nadzieję, ze wszystko pójdzie zgodnie z nimi !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz