Znałam kiedyś kogoś, kto kochał muzykę jak ja. Taką samą jak ja. Wtedy naprawdę napawaliśmy się nutami. Wiedziałam, słysząć jakąś piosenkę, że napewno tej osobie też się spodoba. Pisaliśmy w tym samym czasie sms "widziałaś już jest nowa płyta..." jakaś tam...
Fajowo było. Naprawdę - pod tym względem total synchro.
I choć dzisiaj znajomości juz brak, to przypiuszczam, że wciąż nam się podobaja podobne nuty.
Tak w ogóle o muzyce to ja by mogła dużo, bo bardzo, bardzo lubię. I choć bliższa mi sentymentalna spokojna muzyka to czasem latem i ja zaszaleję:) Dzisiaj przedstawiam moje nieoczywiste upodobania ostatnich tygodni.
Czego, więc, słucham dzisiaj?
1. Patrick The Pan - Nieodpowieść z Dawidem Podsiadłą (tak! odmienia się) . Tekst, muzyka głos i teledysk. Serio, serio. Bardzo mnie wciąga.
2. Miuosh z Kasią Nosowską, Tramwaje i gwiazdy "dorośnij, dorośnij" - ciarrryyy!
3. Nowy Mrozu - zawsze gdześ tam lubiłam chłopaka, a ta nowa płyta brzmi nieźle choć jeszcze wszystkiego nie słyszałam. Muszę sobie włączyć w słuchawkach.
4. No i na koniec - Męskie Granie 2017 - do sprzątania extra:))))
A co Wam dzisiaj w duszy gra?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz