stylesheet' type='text/css'>

niedziela, 9 lutego 2014

Niedziela

Co jakiś czas śni mi się ten sam sen.

Jestem na ostatnim roku studiów
 (ale studia wyglądają jak liceum i pani od polskiego ta sama)
zbliża się obrona mgr i trzeba zbierać podpisy, 
a ja cały rok nie chodziłam na polski bo nie mogłam ustalić od początku, w której jest sali
a potem jakoś tak wyszło,
i boję się, że nie skończę studiów...
Sen jak każdy i nie zwróciłabym na niego uwagi 
gdyby nie to, że powtarza się co jakiś czas
i spać przez niego spokojnie nie mogę.
Nie wierzę w sny.
A wy?

Moja nowa mądra koleżanka
mawia, że najważniejsze w weekendach jest to żeby były dobrze zaplanowane.
Kiedy żyje się  w takim tempie jak ja 
bardzo łatwo
o marnowanie czasu.
Weekend przepływa przez palce,
przelewa się, ucieka.
I o 16:00 w niedzielę już się denerwuję, że
jutro poniedziałek
a ja przecież JESZCZE nie odpoczęłam.

Za każdym razem myślę więc - w ten weekend zrobię wiele rzeczy,
które pozwolą mi odpocząć.
(I bardzo średnio mi się to udaje.)
Wczoraj wyskoczyłam więc na chwilę do rodziców,
a dzisiaj zaplanowałam spacer z Panem B
bo przecież wiosna idzie.

Niedzielę zaczynam jednak jak zawsze :


Udanego dnia:)


10 komentarzy:

  1. 1. sny. nie wierze, ale miewam respekt zwłaszcza do takich powtórkowych, które też miewam.
    2. czas. marnuję nieprzyzwoicie, niestety.
    3. wysokie obcasy. wolę czytać niż nosić ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. 1. no właśnie ja mam podobne podejście do tematu :), 2. no ja też właśnie, a jeszcze mam męża, który lubi leżenie, spanie, nicnierobienie - odwrotnie niż ja, 3. oo tak!

    OdpowiedzUsuń
  3. U mnie każdy dzień zaczyna się od 5.30-7 , więc każdy dzień jest meeega długi. Weekendy też, ale dzięki temu robię mnóstwo rzeczy i padam po 23 :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Wierzę, że są sny, które coś mają nam przekazać. Wierzę w sny prorocze. Mam do tego powody,bo po prostu miałam i nadal miewam takie sny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja nie łączę ich z rzeczywistością.Nie umiem i chyba nie chce.

      Usuń
    2. Też nie łączyłam. Same zaczęły się łączyć.

      Usuń
  5. Ja też mam jeden powtarzający się sen. Niezbyt przyjemny. Nie śni mi się często, ale zawsze zwiastuje coś niedobrego. Nie lubię go...

    OdpowiedzUsuń
  6. Łatwo wytłumaczyć ten sen...

    OdpowiedzUsuń