Czasem lubię pobyć sama ze sobą.
Posłuchać czegoś dobrego lub jeszcze lepszego.
Lubię też pomilczeć w ciszy,
popatrzeć na płomień świecy,
na gwiazdy, w dal...
Zamknąć oczy.
Zasnąć.
Łapię słońce gdy tylko to możliwe.
Smutek leczę myśleniem o czymś innym.
Włóczę się to tu... to tam...
... szukam drogi do siebie.
Też tak mam :). Tylko myślenie o czymś innym zupełnie mi nie wychodzi...
OdpowiedzUsuńA ja się staram. Szukam zajęcia. Wymyślam wciąż coś...w weekend np sprzątanie.
UsuńJa teraz jeszcze bardziej lubię być sama ze sobą. Wielu okazji nie ma, więc chyba tym bardziej doceniam ten czas kiedy się już zdarzy.
OdpowiedzUsuńZadziwiasz mnie :) Chcesz się zamienić?:P:P
UsuńCzasem chyba każdy musi pobyc sam bo inaczej to byśmy powariowali :)
OdpowiedzUsuńTak czy siak jestem bliska ://
UsuńTeż tak mam, lubię być sama, choć u mnie ostatnio za dużo samotności i źle zaczyna się dziać ze mną. W odpowiedniej ilości lubię być sama. :)
OdpowiedzUsuńEhh.. wszystko musi być w odpowiednich dawkach :)
UsuńJa uwielbiam być sama ze sobą. Choć wiem, że na dłuższą metę to na dobre nie wychodzi.
OdpowiedzUsuńMam tak samo jak Ty. Szkoda, że czasami tak często jest tak trudno dostać chociaż to bycie z samą sobą... :*
OdpowiedzUsuń