stylesheet' type='text/css'>

niedziela, 26 stycznia 2014

A u mnie...

Kilka dni mnie nie było.
... w tym czasie...

pojechałam do Legnicy,
kilka razy pomyliłam drogę,
odbyłam 8 rozmów z kandydatami,
zjadłam pyszną pizzę,
zobaczyłam kolekcję płyt, która mnie zadziwiła,
poznałam świetną dziewczynę, mamę dwóch synów
piękną i bardzo, bardzo mądrą Panią K.
Zatęskniłam za Panem B,
wróciłam z Legnicy,
płakałam dwa razy,
miałam przemiłych gości.

Działo się trochę,
a mimo to siadałam przed komputerem
i nie wiedziałam co mam napisać...
i jak.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz