Ona przesłodka
On uroczy.
Razem - magicznie na ekranie.
Kilka śmiesznych scen,
a kilka takich, o których myślę do tej chwili.
Gdybyś mogła wrócić do jednego wydarzenia z przeszłości
i przeżyć je inaczej...
Co to by było?
I czy na pewno byś chciała...?
Komedia romantyczna z przesłaniem.
Raczej film lekki ale niegłupi.
Dodatkowy plus za ścieżkę dźwiękową.
chyba moment narodzi mojego dziecka - inaczej bym się zachowała, bez tej całej zasranej depresji, bez izolowania się od świata..
OdpowiedzUsuńchyba.
tak bym chciała, ale nie mam pewności.
a ja bym niezmieniła absolutnie nic:)
OdpowiedzUsuńto ja. wróciłam, nadrabiam, obiecuję poprawę ;)
OdpowiedzUsuńFilm widzialam w poprzednia srode. Podobne wrazenia. Na pytanie o wydarzenie do zmiany zawirowaly mi w glowie setki tak owych, a zaraz potem refleksja, czy gdybym cos zmienila, bylabym tu gdzie teraz jestem? Mysle, ze nie, a jestem szczesliwa. Moze byloby jeszcze lepiej, ale ja lubie tu i teraz... U glownego bohatera (tak sie zastanawiam) raczej byloby tak samo tylko mniej doskonale, popraw mnie jesli sie myle. Bardzo podobaly mi sie scenki z wielka miloscia:).
OdpowiedzUsuńUwielbiam Richarda Curtisa.
Jane
Ja bym rzekła, że bardzo mądry :-)
OdpowiedzUsuń