Jeśli robiąc remont kupiliście mnóstwo rzeczy
i myślicie , ze to już koniec...
Niestety możecie się mylić.
Od dnia "startu" czyli 2.01.2013
do dzisiaj
kupiliśmy dodatkowo do zakupów, które miały być kompletne:
- około 10 worków kleju do gresu
- paczkę gresu (4 płytki)
- niezliczoną ilość kołków, uszczelek, wkrętów,
- 13 żarówek led
- 13 opraw halogenowych
- 4 profile sufitowe 3m.
- 2 płyty k-g zielone
I jeszcze bardzo dużo innych potrzebnych rzeczy.
Przestrzegam, żeby zawsze zaplanować jakiś bufor w budżecie
bo później będzie tak jak u nas - będziemy pewnie 2 miesiące żyć bez drzwi.
Ale co tam!
Najważniejsze, że już dzisiaj koniec przygody z Panem od glazury.
Łazienka jest prawie skończona.
Zostały drobne poprawki.
Nucę sobie piosenkę:)
I może jutro w końcu się wyśpię!
Ale ładnie - już się nie mogę doczekać parapetówki..........
OdpowiedzUsuńMM
Mówiłam już, ze nie będzie:P
Usuńno no no fajnie to wygląda :) a grzejnik był już, czy też kupowany nowy?
OdpowiedzUsuńBył, był to zwykły grzejnik drabinkowy. Dziękuję. Łazienka mocno klasyczna.
Usuńnajlepsze są klasyczne i stonowane, bo dłużej będą się podobać :) zresztą, nie ma to jak dodatki :D ja na nasz grzejnik musiałam czekać trzy tygodnie - masakra
UsuńŁazienka rewela :)
OdpowiedzUsuńDziękuję.
Usuńpiekna jesteś.. Łazienko :-) podobna do mojej :-)
OdpowiedzUsuń:P
UsuńTak urządzanie domu pochłania pieniądze w jakiś magiczny sposób, że nawet człowiek nie zauważa jak szybko znikają. Łazienka super :)
OdpowiedzUsuńDzięki kochana:)) Jak będzie lepsze światło pokażę ją w całości :)
UsuńBardzo fajna łazienka. Z remontami tak już jest - trzeba założyć, że będą przynajmniej o 1/3 droższe niż zakłada początkowy budżet i przynajmniej o 1/3 dłuższe...
OdpowiedzUsuńDlaczego mi tego nie napisałaś 2 miesiące temu?! :P
Usuńooo widzę "moje" płytki na ścianie. Tylko ja nie zdecydowałam się na dekory jednak.:) łazienka fajnie się prezentuje, podoba mi się:)
OdpowiedzUsuńMy mamy 7 i wyglądają dobrze moim zdaniem:)
UsuńWow, super :) Jak to jest mieć SWOJĄ łazienkę? ;D
OdpowiedzUsuńNA razie fajnie:) Ale wiesz jest pełno pyłu no i jakoś deszczownia źle działa - musimy to poprawić. Ale generalnie - polecam:)
UsuńCo tam drzwi najważniejsze , ze będziecie u Siebie !
OdpowiedzUsuńPani B
Usuńwyróżniłam Cię :P
http://potrzecimtrymestrze.blogspot.com/2013/01/the-versatile-blogger-award.html
...my do dziś bez drzwi :D
OdpowiedzUsuńPocieszające:)
UsuńHej, widzę że macie szafkę i zlew z serii Godmorgon z IKEA (czytałam wcześniejszy post i się dowiedziałam, że nazwy się nie odmienia- a zawsze miałam dylemat :)) i chciałam się spytać jak Wam się sprawuje w użytkowaniu. Kupiliśmy taką samą szafkę tyle, że w szarym kolorze i ciągle mam obawy, że na połysku strasznie palce będzie widać (nasze szafki na razie w kartonach stoją i czekają na koniec remontu). A i jeszcze jedno- zlew wg zaleceń producenta trzeba czyścić specjalnym płynem, robisz tak? Czy normalnie jakimś mleczkiem?:)
OdpowiedzUsuńP.S. Jestem nowa, ale chętnie będę zaglądać :)
Mamy szafkę i zlew z allegro. Czyszczę szafkę najczęściej nawilżanymi ściereczkami do sprzątania, a zlew mleczkiem i jest ok :)
Usuń