stylesheet' type='text/css'>

wtorek, 6 listopada 2012

Miłość

Przez dwa dni uczyłam się jak zarządzać konfliktem
- bo jak wiadomo ostatnio jest moda na zarządzanie wszystkim.
Dowiedziałam się jakie typy osobowości są, dla mojego typu,
 najbardziej "konfliktogenne",
 dowiedziałam się o sobie kilku ciekawych rzeczy,
usłyszałam o wielu swoich cechach , które dobrze znam.
Ale nie był to zmarnowany czas.

Nikt jednak nie odkrył jeszcze,
 że nic mnie nie wzrusza tak, jak staruszkowie.

I czuję, że muszę pójść na MIŁOŚĆ.




-21-

2 komentarze:

  1. Ciekawie się zapowiada :) Pamiętam ze studiów tego typu zajęcia o tym jak rozwiązywać konflikty... ale cóż, w życiu nadal jestem upierdliwą zołzą ;)

    OdpowiedzUsuń