stylesheet' type='text/css'>

sobota, 5 maja 2012

Truskawkowy piątek

Zupełnie mnie nie kręcą... ich zapach kojarzy mi się z ciężką pracą, poparzeniami słonecznymi, dwoma ciągnącymi się tygodniami w roku...... ich smak ze strasznym bólem brzucha, łzami, cierpieniem... więc nie jem truskawek już prawie 25 lat.
Mają za to  ładny kolor i Pan B. je bardzo lubi... więc pierwsze majowe truskawki zawitały wczoraj w naszym domu:)




malakser je przywitał w towarzystwie jogurtu naturalnego i 1 łyżki cukru





10 sekund i gotowe...



Smacznego ! 






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz