stylesheet' type='text/css'>

piątek, 3 lutego 2012

"Ojjj gdyby nie ta dziura w desce... "

Tak Skaldowie śpiewali o pewnej Kasi... ale nie o tym, nie o tym...
dziura w ziemi i dziura w płocie już nie są tymi samymi dziurami :P
Dziura w płocie nie jest już potrzebna bo naszą dziurę widać już zza płota :)
Poza tym nasza dziura przestaje być dziurą ... stanęły zbrojenia :)
Jakże potrafi cieszyć trochę drutu ...


Dziękuję dzisiaj Pani L. za miłą rozmowę na fb .(zawsze mnie zawstydza wariatka)
Dziękuję kaloryferowi, ze się sam naprawił.
Dziękuję żabce, że odpaliła bez problemu i nie zmarzliśmy w drodze do pracy :)
Dziękuję Pani G. za kopniaka w pupę :)
Dziękuję Pani K. za odwiedziny :))
Dziękuję też Panu M., który sprzątał dzisiaj i gotował obiad dla mnie na jutro :)
Dziękuję też Panu B., który nie zmuszał mnie do jedzenia placków ziemniaczanych z keczupem czego nie cierpię:P

Dobranoc.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz