1.Metro
Wiele razy zastanawiałam się co by się stało gdyby pociąg zatrzymał się między stacjami. Zawsze wsiadamy z Panem B. z tyłu pociągu (kto jeździ ten wie gdzie stanąć żeby było przy schodach i z której strony, żeby było blisko do wyjścia:)). Myślę sobie czasem, ze jak pociąg stanie pomiędzy stacjami to będzie trzeba spędzić w nim co najmniej godzinę,a to mnie przeraża. Boję się ciasnych pomieszczeń. Dzisiaj jednak metro jechało ale pojawiły się jakieś iskry, dym, pisk kół i trzęsienie dziwne... wyskoczyłam z niego 5 stacji za wcześnie i wybrałam tramwaj ... i tym samym zobaczyłam jak centrum stolicy budzi się do życia... :) Nie ma tego złego... ale niepokój pozostał.
2."Rzeź"
Film śmieszny, przegadany ale nie nudny - trwa około godzinę; świetne aktorki, nieźli aktorzy.
Szaleństwa nie ma jeśli chodzi o zwroty akcji - nie ma zwrotów akcji :P Wszystko postawione na jedna kartę - błyskotliwe dialogi. Zakończenie niestety troszkę rozczarowuje.
Podobało mi się. Miałam napisać czy warto ... warto!
3.Stan "zero"
Przyszło pismo - jest stan zero - dziura przestaje być dziurą:) Developer chce kasę ale przynajmniej prace idą do przodu :))))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz