Cztery zupełnie różne kobiety, w różnym wieku, na innym etapie życia. Każda chciała mieć piękne włosy i to je połączyło. Obcinanie, malowanie, czesanie... efekt świetny. P. jak bogini, G. w końcu "z pazurem", ja w kolorze czekolady. Bardzo sympatyczna kobieca sobota. Potrzebna była każdej z nas, każdej z nas inaczej ale tak samo mocno.
A tak przy okazji.... idziecie? Teksty pewnie znów pozostaną na długo w pamięci. Film na raz... ale czy warto?!?!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz