Szef od kilku dni narzeka na swojego szefa, że podpisuje się pod jego pomysłami
niczym pod własnymi. Irytujące i niesprawiedliwe, nieprawdaż?
Po czym dzwoni do szefa, z prezentacją mojej koncepcji i zaczyna od słów:
" - wiesz, co wymyśliłem... "
Kurtyna.
Samo życie ...
OdpowiedzUsuńSmutne to
Co za cymbał...
OdpowiedzUsuńStandard...
OdpowiedzUsuńJa nie miałam aż tak odpowiedzialnej pracy jak Twoja, ale szefowa też wiecznie przypisywała sobie moje zasługi - między innymi dlatego się z nią pożegnałam...