Tygodniowa przerwa na blogu.
Co w tym czasie się wydarzyło?
W pracy - bardzo dużo.
Każdego dnia dzieje się coś nowego,
wprowadzam dużo zmian,
uczę się wielu nowych rzeczy
uczę się współpracy
i zarządzania.
Nie minęły jeszcze dwa miesiące,
a ja mam wrażenie, że już co najmniej pół roku.
Mam gorsze dni ostatnio
zaczęłam wątpić w swoją moc...
ale zagryzam wargi i czekam
co przyniosą nowe dni.
Weekend minął jak zwykle
za szybko
ale znalazłam w końcu czas na
nicnierobienie :)
Z wyrzutami sumienia co prawda
ale jakoś udało mi się poleniuchować chwilkę.
-- // ---
Ostatnio myślę tylko o tym żeby gdzieś wyjechać
choć na kilka dni,
chociaż na weekend,
zabrać Pana B.,
wyłączyć komórkę
i odpocząć.
Może macie jakieś fajne miejsca do polecenia
na wypad weekendowy we dwoje?
Hajstra, Beskid Niski, zero zasięgu, natura, cisza, spokój. Polecam
OdpowiedzUsuń