stylesheet' type='text/css'>

środa, 17 września 2014

Chwile

Czasami czuję się jak maleńka i biedna, bezbronna dziewczynka.
Czasami tracę swoją czarodziejską moc
i zdejmuję płaszcz superwoman.
Katar mnie dopadł, kaszel nie daje spać,
gardło nie działa tak jak zawsze.
 
Nie to jest jednak najgorsze...
zaraziłam Pana B.
... a chory mąż w domu to...
nawet nie wiem jak to określić.
A to dopiero jego początki
aż boję się pomyśleć co będzie dalej
więc szprycuję Go lekami
 żeby biedaczek jakoś to przeżył.
 
Więc mamy od poniedziałku szpital w domu.
Lekarz dał mi antybiotyki, odmówiłam zwolnienia
ale dzisiaj o 11:00 wróciłam z pracy bo zamęczał
mnie kaszel i ból głowy.
Jestem zawsze madrzejsza od lekarzy, a później żałuję.
Umówiłam się na jutrzejszy poranek na kontrolną wizytę bo te leki,
które biorę nie działają w ogóle, a miało mi się po dwóch dniach poprawić.
 
Meble są.
Co prawda jeszcze nie jest to pełna aranżacja tego pokoju
brakuje lampy, zasłon i innych elementów
dekoracyjnych
ale pokazuję jak jest teraz:
(światło słabe - białe fronty są w lakierze, beżowe - matowe)
 
 
 
Plus specjalnie dla Ali (klik) moja lodówka, na której nie ma nic.
Ale za to w środku mam zawsze - rukolę, suszone pomidory i jogurt naturalny.
Inne elementy lodówki są zmienne:)
 

 
 
Jakoś nie mogę ostatnio zebrać myśli.
Znów mam poczucie, że tracę czas.
Jesień jest taka piękna, a ucieka mi czas przez palce.
Przelewa się.
 
Muszę coś z tym zrobić żeby nie tracić tak łatwo i szybko chwil.
Muszę:)
 
Na koniec wrzucam Wam piosenkę, która mnie ostatnio prześladuje.
dla Was moje kochane - "Chwile jak te"
Bardzo w temacie:)
 
 
 
 
 
"Uwierz, że są chwile
Dla, których warto żyć.
Uwierz, że masz siłę
By przebić się przez mur swych słabości."
 
 
 
 
 
 

11 komentarzy:

  1. Meble są świetne :) Powoli i resztę dodatków skompletujesz.
    Chory mąż w domu (mój na pewno) to zapowiedź ciężkich dni, wzdychania i bycia na każde zawołanie. W końcu to taki biedaczek;p

    Piosenkę bardzo lubię. Wyzdrowiejesz i jesień będzie Twoja :))
    Ściskam;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie - na zawołanie. Jestem dwa razy bardziej chora ale to przecież on "dusi się, nie może oddychać i już chyba nie wytrzyma".... więc pocieszam, ocieram łzy, mówię, że na pewno to przezyje:) Wiesz jak jest..... :)) Meble mi się podobają choć trochę brakuje mi witrynki i zastanawiam się teraz czy nie powinnam czegoś postawić na szafkach na górze? Pod szafkami, a nad TV będą jeszcze ramki ze zdjęciami, tylko muszę zdjęcia wywołać:) No mam nadzieję, że uda mi się pójść na jakiś jesienny spacer bo tak bardzo mi żal tej jesieni:)

      Usuń
    2. Mebelki fajne, ale marudzących mężów współczuję, dobrze, ze mój mało kiedy narzeka, nawet jak chory - pozdr. Patrycja

      Usuń
  2. Ładnie, o dziękuję za lodówkę :) jak w zabudowie to mnie nie dziwi, że nie ma nic :) ten koszyk z pomidorami - omnomnomnom :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To od mamy pomidory z ogródka - zero chemii - najprawdziwszy smak:) Szkoda, ze nie czuję smaku przez ten katar ale przynajmniej mam 100 % pewności, że jem zdrowo:) Czasem żałuję, że nie mam na lodówce nic ale obok est taka wąska ścianka - może pomaluję ją farbą magnetyczną - będzie zamiast:)

      Usuń
  3. Ach, i zdrowia oczywiście!

    OdpowiedzUsuń
  4. Dużo ostatnio smutku i jakiejś takiej...rezygnacji u Ciebie. Zaglądam często, prawie nigdy nie daję znać, ale - mocno trzymam kciuki. Wierzę, że tu się kiedyś zazieleni od radości:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie jestem ostatnio smutna i zrezygnowana - lepiej się tego nie da ująć. Może się zazieleni nie wiem...nie bardzo w to ostatnio wierzę. Dziękuję, że bywasz mimo tysiąca zajęć z maluchem:)

      Usuń
  5. meble wyglądają extra, parę drobiazgów typu zdjęcia i będzie super extra! na górę mebli może, kompozycje kwiatową w szklanych wazonach?
    polecam kabaret https://www.youtube.com/watch?v=RbXSEIDS5xY hehehehehe nie wiem czy to ten dokładnie nie mam w pracy dziś słuchawek ze sobą, ale jeśli jest o 'zatrzymać ziemie mężczyzna choruje' to ten!
    Ściskam cię mocno! buziaki:*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Posikałam się... "pierwszy człowiek na ziemi przechodzi grypę..." :))

      Usuń
  6. Bardzo lubię białe meble :)
    Dużo zdrówka i dla męża! :)

    OdpowiedzUsuń