stylesheet' type='text/css'>

wtorek, 17 czerwca 2014

Wtorkowo

Ostatnio mam w głowie wiele tematów.
Siadam wieczorem i nawet zaczynam coś pisać, ale później stwierdzam
aaaa bez sensu - bo albo jakieś smutki albo jakieś marudzenie.
No i po co to komu?
Przyszłam dzisiaj wcześniej do pracy
zjadam na śniadanie pojemnik kiwi.
Mam dzisiaj spotkanie za spotkaniem, a jutro urlop
i w piątek urlop i w poniedziałek.
Trochę się boję, ze takie urlopy 1- 2 dni nie pozwolą mi odpocząć
ale co tam.
Raz w życiu wychodzi za mąż najmłodsza z sióstr*
Dawno nie byłam na weselu  - chyba 3 lata
ale przypuszczam, że od tamtej pory niewiele się zmieniło
i jakoś będę potrafiła się zachować :)
Pogoda jest świetna - ani zimno ani gorąco -  taką lubię:)
Idę dzisiaj zrobić porządek z włosami - ostatnia wizyta u fryzjera
to nie było TO.
Na szczęście jest M !
I mam nadzieję, że to mi poprawi trochę nastrój.





* I. to moja siostra cioteczna ale łączy mnie z kuzynami wyjątkowo bliska relacja.

5 komentarzy:

  1. No to udanej zabawy :) ja na rodzeństwo cioteczne też mówię siostra/brat, bo kuzyni to dla mnie dalsza rodzina. Lubię wesela (zwłaszcza torty ;) ), ale u mnie coś w rodzinie weselna posucha na razie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Może wreszcie coś więcej napiszesz, jak będzie urlop..

    OdpowiedzUsuń
  3. Nawet krotki urlop pozwala złapać oddech .
    Szalonej zabawy życzę !

    OdpowiedzUsuń
  4. dobrej zabawy! odpocznij też trochę - tak, tego Ci życzę

    OdpowiedzUsuń
  5. Mnie czekają w tym sezonie trzy wesela. Nie wiem trochę jak to ogarnąć. Cieszę się trochę, ale z drugiej strony wcale nie mam na nie ochoty. Dobrze, że jeszcze dużo do nich czasu. A urlop dobra rzecz. Każdy wolny dzień pozwala odpocząć, choć troszkę. Nawet jak tego nie zauważasz, to tak jest :) Mówię Ci! :)

    OdpowiedzUsuń