Bywają takie weekendy, które mogłyby trwać i trwać...
i wcale nie z racji swojej wyjątkowości.
Ale ze względu na brak konieczności wychodzenia z łóżka.
![]() |
weheartit.com |
Takim bez wątpienia był ten weekend.
Poza drobnymi koniecznościami było
leniwie, łóżkowo, snująco...
Musicie wiedzieć, że to zupełnie nie w moim stylu.
Energia, mam nadzieję, wróci wraz z ciepłym wiosennym słońcem,
które według prognoz zacznie świecić już pod koniec tego tygodnia.
Oby :)
Wróci, widziałaś przecież dzisiejsze słońce! Jeszcze moment, jeszcze chwilka, zobaczysz! :)
OdpowiedzUsuńjakie nóżki ;-) ja stronię od leniwych weekendow. chyba czasu mi szkoda ;-)
OdpowiedzUsuńNóżki nie są moje tylko z sieci:) W życiu bym nie pokusiła się o sfotografowanie własnych w takich okolicznościach:) Ja też stronię, to naprawdę nie w moim stylu. Stres mnie chyba wykańcza.
UsuńI ja potrzebuję energii, bo kawa i dobre chęci nie pomagają... Chcę Wiosny, baletek na nogach, lekkiej, rozpiętej kurtki, apaszki na szyi, kokardy we włosach, zieleni na około... Czy to tak wiele?:))
OdpowiedzUsuńDobrego Poniedziałku!:*
Wydaje się, że niewiele:) Dobrego wtorku :*
UsuńAj! To zdjęcie! ^^ Już chciałam komplementować Twoje nogi, a tu widzę ... źródło ;)
OdpowiedzUsuńJa kocham takie weekendy! Pewnie dlatego, że praktycznie wcale takowych nie mam ... :( I jeśli już się zdarzy, to wcale mi nie szkoda czasu. Marnowałabym go tak bezwstydnie w co drugi weekend na ten przykład :) Żeby się zbytnio nie rozpuścić ;)
Kiedy wreszcie dopadnie nas wiosenny optymizm ... ?