stylesheet' type='text/css'>

niedziela, 27 stycznia 2013

Treść

Tak sobie myślę, że z wykańczaniem mieszkania jest jak z malowaniem obrazu...
Mniej więcej wiesz, albo na pewno wiesz, co chcesz namalować...
Zaczynasz od ramy
 - czyli w zasadzie od końca -
 musi pasować do tego co namalujesz, a jakże!
Coś tam Ci się kreuje na płótnie ale całą uwagę jedna skupiasz na ramie.
Kiedy już jest gotowa zaczynasz wypełniać płótno treścią...
Okazuje się, że musisz je trochę nagiąć momentami żeby pasowało do ramy
albo masz to w nosie i malujesz to, co chcesz, a rama...
to przecież tylko rama...:)

Dotarłam do momentu myślenia o treści.
I stanęłąm w miejscu.
Przecież wiedziałam co chciałam mieć,
wiedziałam od początku jak to sobie z Panem B. wyobrażaliśmy...
A teraz co?!

Ograniczają nas możliwości finansowe
i upodobanie do praktycznych rozwiązań.
Zamiast łóża będzie więc póki co
beddinge  z Ikea.

Na termometrze u nas  - 11.
Dobrej niedzieli:)


6 komentarzy:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. powolutku :) kto powiedział, że dzieło doskonałe musi powstać natychmiast? macie czas na udoskonalenia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja niestety należę do tych co chcieliby JUŻ :)

      Usuń
  3. I tak Tobie zazdraszczam ... ^^ Ja co prawda świeżo po przeprowadzce, ale prawdziwy "dom" (taki przez duże D), to dopiero przede mną ... Póki co cieszę się na myśl o tych wszystkich pracach. Choć straszysz ;) i wiem, że będzie ciężko i wszystko małymi kroczkami, to czekam niecierpliwie aż sprawa ruszy z kopyta.
    Najgorsze za Wami! Teraz chyba najprzyjemniejszy punkt programu :)
    Powodzenia, samych świetnych pomysłów i szybkich, ale dobrych decyzji!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ojj nie chciałam żeby wyszło, że nie warto. Jednak jest taki moment, w którym zmęczenie bierze górę nad radością. Jak złożą nam kuchnię i posprzątamy to już na pewno będzie lepiej. Trzymam kciuki za Ciebie. Mocno! :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Treść zawsze można trochę zmienić, ale sam sens zostanie więc może nie jest źle... :)

    OdpowiedzUsuń