Mało ostatnio piszę bo gdy wracam po pracy
nie mam już na nic siły.
Czytam co u Was,
czasem napiszę jakiś komentarz.
Ale zwykle zasypiam nad klawiaturą...
Wczoraj w końcu udało mi się posprzątać
- i też siły nie miałam
żeby coś napisać.
Dzisiaj wprawiając się w nastrój
umeblowaliśmy balkon
żeby było gdzie wypić kawę
gdy wiosna już przyjdzie
na dobre:)
Kawa na świeżym powietrzu w otoczeniu kwiatów nawet tych w doniczce moje marzenie ;)
OdpowiedzUsuńŚlicznie, wiosennie, aż chcę się posiedzieć przy kawie :)
OdpowiedzUsuńJak miło, gdyby teraz jeszcze aura dopisała, bo ostatnio trochę zimno na 'tarasową' kawę. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńo, jaka fajna ratanowa(?) zasłonka na kratach..
OdpowiedzUsuńsuper i wcale nie mały..powiem..
mój tez upiekniony szkoda tylko, że zimno jak nie wiem, a no i pozostaje mi nowe krzesło kupić albo lawkę..
przytulnie :) dobrze jest mieć kawałek swojego miejsca na "świeżym powietrzu" :) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń