stylesheet' type='text/css'>

piątek, 18 stycznia 2013

We all want something beautiful, Just to hold on to…

Jeśli robiąc remont kupiliście mnóstwo rzeczy
i myślicie , ze to już koniec...
Niestety możecie się mylić.
Od dnia "startu" czyli 2.01.2013
do dzisiaj
kupiliśmy dodatkowo do zakupów, które miały być kompletne:
- około 10 worków kleju do gresu
- paczkę gresu (4 płytki)
- niezliczoną ilość kołków, uszczelek, wkrętów, 
- 13 żarówek led
- 13 opraw halogenowych
- 4 profile sufitowe 3m.
- 2 płyty k-g zielone
I jeszcze bardzo dużo innych potrzebnych rzeczy.
Przestrzegam, żeby zawsze zaplanować jakiś bufor w budżecie 
bo później będzie tak jak u nas - będziemy pewnie 2 miesiące żyć bez drzwi.
Ale co tam!
Najważniejsze, że już dzisiaj koniec przygody z Panem od glazury.
Łazienka jest prawie skończona.
Zostały drobne poprawki.



Nucę sobie piosenkę:)

I może jutro w końcu się wyśpię!

środa, 16 stycznia 2013

M.


Zaczynam się cieszyć zamiast marudzić.
Może dlatego, ze została już w zasadzie tylko kuchnia do zrobienia 
(jeśli chodzi o Pana glazurnika)
Podłoga w przedpokoju już jest.
Jeszcze trochę i nasze M. będzie miało w końcu  "ręce i nogi"





poniedziałek, 14 stycznia 2013

Lidingö

Lidingö kommun
to gmina w Szwecji.
 Zamieszkuje ją 41407 osób
W gminie zameldowanych jest 2 551 cudzoziemców. 
Na każdy kilometr kwadratowy przypada 1 380,23 mieszkańców.
 Pod względem wielkości gmina plasuje się na 285 miejscu*.


Lidingö
tak będzie nazywała się moja kuchnia.

http://kitchen.paulgarvin.net/the-design

Inspirację czerpię z tego zdjęcia.
Moja będzie bardzo podobna.
Mam nadzieję, ze to już decyzja ostateczna.
(Pan B. też ma taką nadziję)

Póki co, w kuchni jest mnóstwo kabli
i ściany nadal mają rowki
ale już oczami wyobraźni zaczynam widzieć 
jak będzie to wyglądać na końcu


Ps. łazienka jest już prawie gotowa:)



http://en.wikipedia.org/wiki/Liding%C3%B6