stylesheet' type='text/css'>

sobota, 28 lipca 2012

Zmotywowana :)

Sobota to bardzo dobry dzień  żeby w końcu posprzątać! 

538800_375349225846070_465889950_n_large
                                                                                                                                                 weheartit.com

piątek, 27 lipca 2012

Takie jedno małe marzenie ...

Podobno żeby spełniło się moje marzenie muszę popłynąć w rejs..
tak mówi moja koleżanka, organizatorka rejsów w Chorwacji :)
Podobno muszę popłynąć sama. Wrócić  i już  będzie tak jak trzeba.
Może...
ale bardzo boję się wody więc chyba będę musiała jeszcze poczekać :/


czwartek, 26 lipca 2012

"When your mind's made up /When your mind's made up /There's no point trying to change it.."

Trafiłam na duże wyzwanie w nowej pracy. Wyzwanie dotyczące tego, co robię - czasami mam wrażenie, ze mnie to przerasta ( a ja jestem z tych co by chcieli wszystko JUŻ umieć, JUŻ wiedzieć, JUŻ nikomu nie zawracać głowy). Chciałabym być najlepsza w tydzień, miesiąc... chociaż wiem, że tak się stać nie może. I zamiast się cieszyć wszystkim - przeszkody na mojej drodze przywalają mnie, czasami już tak, że podpieram się tylko jedną ręką żeby całkiem nie upaść.A przeszkody są codziennie. I ja doskonale wiem przecież ,że to normalne, że tak trzeba, że to zwykły etap wdrażania... ale żeby to przeżyć - ja muszę sobie gdzieś pójść.  Schować się. Tak bardzo potrzebuję być teraz SAMA. Chociaż przez chwilę. Chociaż przez ten weekend. Zresetować się - tak się chyba na to mówi!?:) 

Nie mam jeszcze pomysłu co zrobię. Nie wiem jak się odpoczywa bo od dawna praca mnie zajmuje bez reszty. Coś może jednak wymyślę... 

Na razie próbuję zaczarować ten dzień... 





poniedziałek, 23 lipca 2012

Więc chodź pomaluj mój świat...


:)))



Tu jest moje niebo ...

Być może jest za wcześnie żeby się cieszyć ... ale... kaszel prawie minął :)
Katar też znacznie mniejszy niż w piątek i sobotę :)
Głowa, powiedziałabym, prawie normalnie :)
To chyba oznacza, że chmury powoli znikają z mojego małego nieba:)


Wczoraj znów snuliśmy plany z Panem B.
Plany, które bardzo mnie cieszą:)
Mam nadzieję, ze wszystko pójdzie zgodnie z nimi !

niedziela, 22 lipca 2012

Ble Ble Ble ... ile jeszcze?!

Nawet najwspanialszy weekend może zepsuć ból głowy, kaszel i katar. 
Nie lubię tracić czasu na chorowanie :((